uczenie się

(Nie) efektywne uczenie się- start przygody.

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami… Nie, żartuję, tu w Warszawie. W biurze późnym wieczorem Genowefa sczytuje notatki ze szkolenia z zakresu udzielania informacji zwrotnej, na którym była miesiąc temu. Jutro musi przeprowadzić bardzo ważną i trudną rozmowę ze swoim współpracownikiem. Hieronim spóźnia się ciągłe na spotkania, które prowadzi Genowefa. To dezorganizuje jej prace, sprawia, że pierwsze 15 minut to strata czasu. Genowefa chce zwrócić mu uwagę.

Aby to zrobić, musi sobie przypomnieć strukturę rozmowy. Zapisała już całą kartkę tego, co chce powiedzieć Hieronimowi. Denerwuje się, bo skrypt mówi niby tylko o 4 krokach, ale wydaje jej się to jakieś trudne i nienaturalne. Zakreśliła już zakreślaczem pół kartki- miejsca najważniejsze, słowa, które musi powiedzieć.

Szkolenie było miesiąc temu. To nie dawno- myśli Genowefa. Do dziś odtwarza w myślach wspomnienie scenki, kiedy jedna z osób na warsztacie udzielała feedbacku innej osobie w scence na podstawie przygotowanego przez trenera skryptu. Nie pamięta imienia tej dziewczyny, ponieważ była to zupełnie nowa w firmie osoba i to z innego oddziału. Takich scenek było kilka, więc mogła po oglądać innych w akcji.

Genowefa zamyka w końcu laptopa i pakuje wydrukowane notatki do torby. Jutro ciężki dzień.

Rano wstaje już z bólem brzucha. Na spotkanie z Hieronimem umówiła się na 10.15, żeby mieć to jak najszybciej z głowy. Spotykają się w salce na końcu korytarza. Uff… jakoś poszło. To była krótka rozmowa.

Z nerwów Genowefa powiedział 1/3 tego, co zaplanowała. Hieronim powiedział, że postara się nie spóźniać. Genowefa wraca do swojego biurka. Czuje ulgę i… radość, że w końcu taką rozmowę przeprowadziła. Ocenia ją dobrze- nie pokłócili się. Ona powiedziała, co jej leży na sercu, on wydawał się spokojny.

Może jeszcze kiedyś skorzystam z tego narzędzia- myśli Genowefa. Szkolenie się przydało.

Czy Genowefa nauczyła się dawać informację zwrotną? Czy umie zrobić to konstruktywnie? Czy opisana sytuacja, która była jednym z aktów uczenia się nowej umiejętności, przyniesie Genowefie pożądane efekty: zapamiętanie kluczowych elementów rozmowy zwrotnej (np. FUKO), umiejętne opanowanie emocji, prowadzenie konstruktywnych rozmów budujących relacje?

Niestety… Szanse są marne. Raczej większe szanse ma Genowefa na utrwalenie błędnych nawyków związanych z uczeniem się i udzielaniem informacji zwrotnej. Choć to też niewątpliwie jest uczeniem się. Jednak chyba nie o to Genowefie chodziło.

Co może zrobić Genowefa, by następne szkolenie nie poszło na marne?

Idąc od początku historii:

  • Czy Genowefa dobrze dobrała porę i miejsce na uczenie się kroków rozmowy i powtarzanie materiału?

Jest kilka badań, które wyjaśniają, dlaczego miejsce było w porządku w tej sytuacji. Szereg innych badań wskazuje dobre pory na uczenie się w zależności od typu materiału. Wszystko to w kolejncyh wpisach!

  • Kiedy Genowefa powinna zacząć przygotowywać się do tej rozmowy? Kiedy powinna zrobić pierwszy przegląd notatek po szkoleniu i czy to w ogóle powinno tak wyglądać, że czyta materiał i zaznacza całe partie kolorowym zakreślaczem? Czy w ogóle powinna użyć zakreślacza?

W tym przypadku nie. To, że zajrzała do notatek dopiero po miesiącu, nie wzmacnia śladu pamięciowego. Genowefa tworzy go teraz właściwie na nowo, ale w mało konstruktywny sposób.

  • A samo szkolenie: Czy to, że Genowefa obserwowała innych w czasie scenki, wpłynęło jakoś na jej zapamiętywanie i tworzenie nowych umiejętności? Co mogło wpłynąć na nią bardziej- widok obcej osoby w scence czy np. szefa lub bardzo dobrego kolegi?

Scenki to jedno z najbardziej wartościowych narzędzi używanych na szkoleniach. Nie tylko dla tego, kto bierze w niej udział. Jednak, aby maksymalnie wpływała na procesy uczenia się reszty uczestników, musi spełniać pewne kryteria.

  • Czy wydrukowane przejrzyste notatki w laptopie wzmacniają zapamiętywanie? A co jeśli Genowefa nie zrobiła ich sama, a dostała od trenera?

To, jak wyglądają notatki, kto je zrobił i jak ma znaczenie. I wcale nie chodzi koniecznie o to, aby zawsze robić swoje.

  • Aktem uczenia się jest też niewątpliwie sama rozmowa z Hieronimem. Na jakiej podstawie Genowefa jest przekonana, że dobrze jej poszło? Czy to dobrze, że mogła poćwiczyć na Hieronimie?

Jeżeli nie szukam informacji zwrotnej o swoich kompetencjach, umiejętnościach czy nawet postawach, nie jesteśmy w stanie się doskonalić. Bo niby skąd wiemy, że coś zrobić można lepiej?

Co jest ważne?

Z badań nad procesami uczenia się wynika, że pora uczenia się, miejsce, czas od pierwszego zapoznania się z nowym materiałem i czas kiedy go powtarzamy przed kulminacyjnym momentem- testem czy np. rozmową jak w przypadku Genowefy- ma bardzo duże znaczenie. Aby uczenie się przez obserwacje miało sens musi być dobrane do typu materiału jakiego chcemy się nauczyć- przy niektórych umiejętnościach będzie nieefektywne. Postać modela jest tu też bardzo ważna.

Czas na ćwiczenie to najważniejszy element aktu uczenia się. Zwłaszcza jeżeli od naszych umiejętności zależy nasza kariera, relacje w zespole, z szefem, klientem czy partnerem biznesowym. Najcześciej jednak jest tak: O! Byłeś wczoraj na szkoleniu z trudnych rozmów z pracownikami! Czyli od dziś już nie są trudne. Świetnie, cieszę się!- mówi szef to swojego menedżera, który właśnie wrócił ze szkolenia otwartego. Albo wersja bardziej hard: „No przecież byłeś na szkoleniu! I dalej jest z tym problem?” Klasyk.
Czas na ćwiczenie to czas na błędy. Owszem, błędy mogą pojawić się również u bardzo doświadczonych ludzi. Bez nich uczenie się nie będzie efektywne, ale ważna kwestia- musimy o tych błędach wiedzieć. Skąd? W większości przypadków potrzebny nam jest do tego drugi człowiek i jego informacja zwrotna.

Mój blog

O tych wszystkich elementach będą moje wpisy- z czego i jak korzystać, aby nauczyć się trwalej, więcej i szybciej. Szybciej, NIE SZYBKO. To różnica. Uczenie się to nie zawsze może być łatwa, przyjemna i szybka sprawa. O ile zapamiętać czyjś numer telefonu, imię, adres można bardzo szybko, łatwo i przyjemnie dzięki pewnym narzędziom, o tyle nauczyć się jak powiedzieć komuś, że brzydko pachnie, zrobił błąd czy nauczyć się kroków zarządzania projektem w określonej metodologii, pisać książki, grać zawodowo w koszykówkę czy tańczyć balet już nie, jeżeli chcemy odnieść naprawdę sukces i wykorzystać w pełni swoje zasoby.

Projektuje procesy szkoleniowe. Chciałabym, aby organizacje wiedziały i rozumiały lepiej procesy uczenia się, aby nie marnowały czasu i pieniędzy na rozwiązania powierzchowne, szkolenia dla samego szkolenia. Aby nie de motywowały źle przeprowadzonymi szkoleniami i wykorzystywały potencjał swoich ludzi świadomie, celowo i efektywnie.

Author

milena_pyrka@vp.pl

Comments

Czerwiec 18, 2010 at 8:51 pm

Hi, this is a comment.
To delete a comment, just log in and view the post's comments. There you will have the option to edit or delete them.



Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *